Skocz do głównej treści strony
Prowincja

Oaza Modlitwy

Utworzono: 18-11-2009

Szkoda, że ten czas był tak krótki – tego typu opinie pojawiały się przy okazji podsumowania Oazy Modlitwy w Rybnie, animowanej przez o. Michała Sabatowskiego i o. Roberta Wołyńca. Przed przyjazdem miałam wątpliwości, czy nie odejść z oazy – pisze jedna z uczestniczek – Jednak teraz wiem, że wspólnota nie musi być doskonała (…). We wspólnocie mamy sobie pomagać, służyć, dzielić się swoimi talentami. To właśnie wspólnota była tematem przewodnim weekendowego skupienia dla 30 osób ze wspólnot oazowych w Lęborku, Gdyni i Kołobrzegu.
„Nasze miejsce we wspólnocie” to temat przewodni tzw. OM-ki, czyli Oazy Modlitwy, jaka się odbyła w miejscowości Rybno koło Gniewina w dniach 13 – 15 listopada. W tym czasie o. Michał Sabatowski, prowincjalny asystent Ruchu Światło-Życie, wygłosił dwie konferencje nawiązujące do życia wspólnotowego i do postaci ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela oazy. Następnie młodzież została podzielona na pięć grup, z których każda przy pomocy swojego animatora miała przeanalizować fragment Listu do Rzymian (Rz 12, 3-16) i odpowiedzieć na następujące pytania: 1) W jaki sposób postrzegasz siebie? Co robisz, aby Twój osąd był obiektywny? 2) Czy znasz swoje talenty? Czy potrafisz dzielić się we wspólnocie sobą i swoimi zdolnościami? 3) Czy z pasją i oddaniem podchodzisz do zadań postawionych przez Ciebie lub innych? 4) Co zrobiłeś, by nie opuszczać się w gorliwości i nie poddawać się zwątpieniu? 5) Co zrobiłeś, by lepiej poznać wszystkie siostry i braci we wspólnocie?

Młodzież Ruchu „Światło-Życie” wykazuje duże zapotrzebowanie na chwile ciszy, skupienia i adoracji. Można się o tym przekonać prowadząc indywidualne rozmowy czy też czytając refleksje „oazowiczów” po zakończeniu OM. Nie znaczy to jednak, że w czasie naszego praktykowaliśmy wyłącznie różne formy modlitwy i rozważań. W programie nie zabrakło miejsca na „pogodny wieczór”, a w nim wspólne zabawy i skecze mające na celu integrację wspólnoty. Uważam – napisała jedna z oazowiczek – że dla każdego z nas był to owocny czas. I na długo pozostanie w naszej pamięci.

'>

Przejdź do góry strony