Skocz do głównej treści strony
Prowincja

O. Mirosław Karczewski – curriculum vitae

Utworzono: 10-12-2010

Wszystkich, którzy zachłysnęli się sensacyjnymi doniesieniami pism brukowych na temat domniemanych faktów o śmierci o. Mirosława zachęcamy do przeczytania tego tekstu.

Ojciec Mirosław Józef Karczewski urodził się 16 maja 1965 roku w Połczynie Zdroju (Diecezja Koszalińsko – Kołobrzeska) w wielodzietnej rodzinie Antoniego i Stanisławy zd. Przybysz. Dnia 6 czerwca 1965 roku w kościele w Rąbinie przyjął chrzest święty. Rodzicami chrzestnymi byli Genowefa Nachyła i Stanisław Stępień. Dzieciństwo spędził w rodzinnym Głodzinie, koło Lipia. Do szkoły podstawowej uczęszczał w pobliskim Rąbinie. W roku 1980 rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Kołobrzegu, mieszkając w tym czasie u swej starszej siostry. Po ukończeniu pierwszej klasy licealnej poprosił o przyjęcie do Niższego Seminarium Duchownego Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie. Po maturze w roku 1986 został przyjęty do Prowincji Świętego Maksymiliana Marii Kolbego Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych i odbył roczny nowicjat w Smardzewicach pod kierunkiem Ojca Magistra Mikołaja Walczaka. Od  października 1987 do maja 1993 studiował filozofię i teologię w Wyższym Seminarium Duchownym O.O. Franciszkanów w Łodzi – Łagiewnikach. Magisterum z teologii uzyskał w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim pisząc pracę p.t. „Teologia pracy wg Wczesnych Źródeł Franciszkańskich”. Profesję wieczystą złożył 4 października 1991 roku w Łodzi – Łagiewnikach, tam również otrzymał 6 czerwca 1992 roku święcenia diakonatu. Święcenia kapłańskie w stopniu prezbiteratu przyjął wraz z całym swoim kursem dnia 22 maja 1993 w kościele parafialnym pw. Krzyża Świętego w Koszalinie z rąk J.E. Księdza Biskupa Czesława Domina. Jako neoprezbiter został skierowany do pracy duszpasterskiej i katechetycznej w parafii i klasztorze w Gdyni. W roku 1995 wyjeżdża do pracy misyjnej w Ekwadorze. Tam pełni różne funkcje i obowiązki. Jest magistrem postulatu i junioratu w Domu Formacyjnym w Tulcan (1999 – 2001), pracuje duszpastersko w Shushufindii, w Amazonii (2001 – 2006), a od roku 2006 zostaje przeniesiony do klasztoru w Santo Domingo, gdzie obejmuje urząd gwardiana oraz proboszcza parafii.

Ziemska pielgrzymka o. Mirosława Karczewskiego została gwałtownie przerwana dnia 6 grudnia 2010. W godzinach popołudniowych został napadnięty i brutalnie zamordowany przez nieznanych sprawców w swoim klasztorze. Odszedł od nas w 46 roku życia. W Zakonie przeżył 24 lata, w kapłaństwie lat 17, z tego 15 lat na misjach. Pogrzeb Ojca Mirosława odbył się w czwartek dnia 9 grudnia b.r. w Santo Domingo w Ekwadorze pod przewodnictwem Biskupa Diecezjalnego, z licznym udziałem współbraci, duchowieństwa i wiernych.

W sobotę, 11 grudnia 2010 w kościele parafialnym pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kołobrzegu, o godz. 11.00 oprawiona została Msza święta żałobna za zmarłego Ojca Mirosława. Koncelebrze przewodniczył Ksiądz Biskup Paweł Cieślik, biskup pomocniczy Diecezji Koszalińsko – Kołobrzeskiej. Homilię wygłosił minister prowincjalny, o. Adam Kalinowski. W uroczystościach wzięło udział rodzeństwo i rodzina Zmarłego, znajomi i przyjaciele. Licznie reprezentowane były klasztory Prowincji Gdańskiej oraz duchowieństwo dekanatu kołobrzeskiego. Obecny był również Wikariusz Prowincji Krakowskiej Franciszkanów o. Paweł Dybka oraz ks. Janusz Paciorek, delegat Księdza Biskupa Skworca, przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.

Ojciec Mirosław od początku swej drogi powołania zakonnego i kapłańskiego pragnął głosić prawdę Ewangelii i pomagać ludziom odnajdywać drogę do prawdziwego Boga. W opiniach z Nowicjatu, przedstawiony jest jako brat dobry, prawy, uczuciowy, sumienny, obowiązkowy, nacechowany szacunkiem, szczery, o głębokiej duchowości, z poczuciem odpowiedzialności i zatroskania. Wychowawcy w Seminarium w Łagiewnikach piszą o nim: „jest koleżeński, usłużny, życzliwy, zawsze usmiechnięty i sympatyczny. W polu jego szczególnego zainteresowania jest praca z głuchoniemymi”. Prosząc o dopuszczenie  do ślubów wieczystych brat Mirosław wyraża gotowość pracy na misjach. Dwa lata później pisze ponownie do swojego przełożonego: „Najprzewielebniejszy Ojcze Prowincjale dowiedziałem się, że Ojciec Prowincjał otrzymał na Kapitule Nadzwyczajnej „zielone światło” na załatwienie przyjęcia nowej misji w Ekwadorze. Z tej to okazji pragnę wyrazić i przypomnieć mą gotowość pracy i poświęcenia się dla Boga i ludzi również na terenach misyjnych wspomnianego kraju”.  Cieszy się też bardzo z decyzji o wysłaniu go na misje do Ekwadoru.

Ksiądz Antoni Zieliński, proboszcz parafii w Lipiu, do której należała Rodzina Państwa Karczewskich, wystawiając w 1981 roku szesnastoletniemu Mirkowi opinię przed przyjęciem do Niższego Seminarium napisał m.in.: „Mirka znam od trzech lat(…). Nie chcę go chwalić, ale to co widziałem zasługuje na pochwałę. Jest zawsze w kościele, przystępuje do Komunii św., jest ministrantem, troszczy się o swój kościół filialny (np. sprząta). (…) Uważam, że może zrobić dużo dobrego dla sprawy Chrystusa (…)”. Te słowa wypełniły się w pełni w życiu i posłudze misyjnej Ojca Mirosława.

Tracimy więc w Nim nie tylko kochanego brata, wujka, krewnego, wiernego przyjaciela, lecz również autentycznego franciszkanina, dobrego kapłana, gorliwego misjonarza, zaangażowanego duszpasterza i niestrudzonego w pracy proboszcza. Tracimy człowieka, chrześcijanina, który swoje życie poświęcił dla innych, służąc i pomagając tym, których Bóg postawił na jego drodze. Prosimy w pokornej modlitwie Pana Życia, aby przyjął do swojej chwały tragicznie zmarłego Ojca Mirosława, a nam pozwolił czerpać siły do codziennego pielgrzymowania na tym świecie z wiary w zwycięstwo Chrystusa nad złem, śmiercią i grzechem.

Maryi Niepokalanej oddajemy bogate, intensywne, aktywne, choć krótkie, życie naszego Współbrata. Zostało ono bezlitośnie przerwane na dzień przed świętem Jej Niepokalanego Poczęcia. Wierzymy, że wraz z Nią będzie mógł chwalić Boga w Niebie bez końca.

oprac. o. Adam Kalinowski, Minister Prowincjalny

O. Mirosław na FranciszkanieTV

Więcej o śmierci o. Mirosława

Pogrzeb o. Mirka w Santo Domingo

Msza św. żałobna w Kołobrzegu

Przejdź do góry strony