Skocz do głównej treści strony
Prowincja

Medalik Matki Bożej Szkaplerznej

Utworzono: 16-07-2018

Matka Boża szkaplerzna nie była obca św. Maksymilianowi. Sam święty obok Cudownego medalika nosił na swojej piersi również dwa inne. Medaliki to Sakramentalia, czyli widzialne znaki dóbr niewidzialnych a zostały one ustanowione przez Kościół. Medalików nie można traktować jako talizmany.

Medalik szkaplerzny został wprowadzony jako forma zamienna szkaplerza płóciennego w 1910 r. na prośbę górników, którym podczas pracy szkaplerz płócienny szybko się brudził i niszczył. Jedna strona medalika to wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej, a druga to Serce Pana Jezusa. Nabożeństwo do Matki Bożej szkaplerznej należy do najstarszych i najpopularniejszych w Kościele. Według tradycji Matka Boża objawiła się św. Szymonowi Stock (1164-1265) i powiedziała: „Umiłowany synu! Przyjmij Szkaplerz Twojego Zakonu. Przywilej dla ciebie i Karmelitów. Kto w nim umrze, to jest w Szkaplerzu, nie zazna ognia wiecznego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”.

Drugi z medalików jakie nosił św. Maksymilian to Cudowny medalik. Cudowny Medalik był środkami za pomocą którego św. Maksymilian Maria Kolbe chciał walczyć ze wszelakim złem oraz pokazywać prawdziwe oblicze wiary. W 1830 r. św. Katarzynie Laboure, nowicjuszce z klasztoru przy Rue du Bac w Paryżu, ukazała się Najświętsza Maryja Panna i poleciła jej rozpowszechnić Cudowny Medalik. Propagatorem Cudownego Medalika był św. Maksymilian Maria Kolbe. Rozpowszechniał on ten Medalik zarówno wśród katolików, jak i wśród niewierzących.

Trzecim medalikiem jaki nosił św. Maksymilian był medalik św. Józefa. Związane było ta na pewno z nabożeństwem jakie miał on do św. Józefa jako opiekuna i patrona Kościoła.

Posłuchajmy jednego z artykułów z napisanych w Grodnie w 1925 r. przez św. Maksymiliana.

Na dzień 16 bieżącego miesiąca wypada święto Matki Bożej Szkaplerznej. Nieraz można usłyszeć wiele wątpliwości tyczących się szkaplerza; dlatego też nie od rzeczy będzie kilka o nim uwag zamieścić. A naprzód, skąd ta nazwa „szkaplerz”? Pochodzi ona od słowa łacińskiego „scapula” (czyt. skapula), czyli barki, bo oznacza rodzaj ubioru zakonnego, jaki prócz habitu noszą benedyktyni, karmelici i dominikanie, a który właśnie pokrywa barki i zwiesza się na piersi i plecy dłużej lub krócej. A jaki początek szkaplerza? Ideały przewodnie różnych zakonów nie zacieśniały się od murów klasztornych, ale często przedostawały się i do wiernych żyjących wśród świata. I ci, o ile to było możliwe, pragnęli je praktykować. Powstawały więc różne kongregacje i bractwa, których członkowie nie mogąc jak zakonnicy nosić odpowiedniej sukni zakonnej, nosili przynajmniej odznaki, które im ją przypominały. Odznaki te podobne były do owej sukni barkowej i różniły się zwłaszcza kolorami. Jak wygląda szkaplerz? Składa się on z dwóch kawałków sukna wełnianego połączonych sznurkami albo tasiemkami. Czy szkaplerz musi być z wełny? Tak; nie może on być z bawełny, płótna, jedwabiu albo innej materii i to nie robiony na drutach albo haftowany. Inaczej nie zyskuje się odpustów. Wolno jednak ozdabiać szkaplerze z wełny tkanymi obrazami, haftowanymi lub wszytymi. Obrazy też te mogą być z jakiego innego materiału lub innego koloru. Ozdoby te jednak nie mogą być za wielkie, by sam szkaplerz pozostał częścią główną. Czego potrzeba, aby zyskać odpusty i mieć przywileje szkaplerza? Potrzeba: 1) aby każdy szkaplerz był poświęcony przez kapłana do tego upoważnionego i żeby kapłan upoważniony go włożył; 2) aby ten, który przyjął szkaplerz, nosił go w ten sposób, by jedna część spoczywała na piersiach, a druga połączona sznurkami lub tasiemkami z pierwszą przez barki zwisała pomiędzy łopatkami. Co czynić, gdy szkaplerz zaginie albo się zużyje? Trzeba sobie zaraz zrobić inny; nie potrzeba jednak drugiego wkładania przez księdza, ani nawet poświęcania (z wyjątkiem szkaplerza Św. Trójcy). Czy można nosić kilka szkaplerzy na jednych sznurkach? To nie jest zabronione, ale jeżeli pomiędzy szkaplerzami znajduje się szkaplerz Męki Pańskiej, sznurek nie może być jakikolwiek, jak przy innych szkaplerzach, ale musi być wełniany i koloru czerwonego. Co robić ze szkaplerzem zużytym? Trzeba go spalić. Jeżeli kto przez zaniedbanie lub z innej przyczyny przez dłuższy czas nie nosił szkaplerza, czy musi prosić o powtórne włożenie? Bynajmniej, tego nie potrzeba, chyba że szkaplerz odrzucił z niewiary lub pogardy. Jakie są najbardziej znane szkaplerze? 1) Trójcy Przenajświętszej, 2) Najświętszego Serca Jezusowego, 3) Męki Pańskiej, 4) karmelitański, 5) Siedmiu Boleści Matki Bożej i 6) Niepokalanego Poczęcia. A karmelitański szkaplerz skąd pochodzi? Było to dnia 16 lipca 1251 roku. Bł. Szymon Stock, szósty generał Karmelitów, błagał Matkę Najświętszą o opiekę dla Zakonu, który wówczas ciężkie przechodził trudności, i ujrzał w widzeniu Najświętszą Maryję Pannę, która podała mu szkaplerz mówiąc: „Przyjmij, synu mój, ten szkaplerz zakonu twego jako znamię mojego bractwa; będzie on dla ciebie i wszystkich synów Karmelu doskonałym przywilejem, a kto umrze mając ten szkaplerz na sobie, nie dozna nigdy ognia wiekuistego; to jest znamię zbawienia, tarcza w niebezpieczeństwach i zakład przymierza wiecznego”. Później objawiła się też Matka Najświętsza papieżowi Janowi XXII i obiecała mu, że wyzwoli z czyśćca zaraz w pierwszą sobotę po śmierci te dusze, które za życia pobożnie ten szkaplerz nosiły. Aczkolwiek objawienia te nie są artykułem wiary, to jednak liczne nawrócenia zdziałane przez szkaplerz wymownie dowodzą ich a prawdziwości. Ojciec św. Paweł V tak o tych objawieniach mówi: „Chrześcijanie mogą pobożnie wierzyć w to, co mówią o pomocy doznawanej przez dusze członków bractwa szkaplerza świętego, tj. że Najświętsza Panna wspierać będzie ciągłym wstawianiem się za nich, litościwymi modlitwami, zasługami swymi i szczególniejszą opieką po śmierci, zwłaszcza zaś w dzień sobotni poświęcony od Kościoła tejże Bogarodzicy dusze braci i członków, którzy umarli w miłości Boskiej i za życia nosili tę świętą sukienkę”. Dziwna rzecz, że ci, którzy do szkaplerza karmelitańskiego się wpisali, albo rzeczywiście do śmierci go noszą i szczęśliwie umierają, albo, jeżeli nie chcą się poprawić, bez szkaplerza umierają.

Szkaplerz, różaniec i Medalik Cudowny: oto trzy rzeczy, które sama Niepokalana raczyła podać na ratunek ludzkości.

za: niepokalanow.pl 

Przejdź do góry strony