Prefekt Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego zauważył, że we wszystkich zgromadzeniach spotykamy się dzisiaj z głębokim kryzysem powołań na braci. Zdaniem kard. Rodé jest to spowodowane brakiem zainteresowania ze strony Kościoła. Ani Sobór, ani żaden z dokumentów posoborowych nie zwrócił uwagi na znaczenie tego powołania. Pojawiają się tylko drobne aluzje, ale nic poza tym. Dlatego też zapomina się o własnej tożsamości brata. Traktuje się go pogardliwie, jako kogoś, kto z różnych powodów nie mógł zostać księdzem. Szef watykańskiej dykasterii odpowiedzialnej za zakony zapowiedział, że na jesieni zostanie opublikowany dokument w całości poświęcony braciom zakonnym i odnowie ich misji w Kościele.
Stolica Apostolska przygotowuje też drugi dokument o życiu konsekrowanym. Będzie on dotyczył innego newralgicznego punktu życia zakonników, jakim jest modlitwa i liturgia. „Kard. Cañizares, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zaproponował przygotowanie wraz z naszą kongregacją ds. zakonów wspólnego dokumentu o formacji liturgicznej zakonników i zakonnic – powiedział kard. Rodé. – Wydaje mi się to bardzo ważne, ponieważ u młodych zakonników zauważamy dzisiaj pewną ignorancję, brak wiedzy i formacji liturgicznej. Z drugiej strony spotykamy się również z wymysłami liturgicznymi, które świadczą o braku dobrego smaku. Nie są one też zgodne z wolą Kościoła oraz z duchem samej liturgii. Dlatego więc pewne upomnienia okazują się niezbędne” – mówił kard. Rodé.
Najczęściej czytane:
Podobne artykuły
Kościół nie zaniedbuje formacji ciągłej braci zakonnej – jest i można podać wiele przykładów. Jednak zdarza się, że odpowiedzialni pasterze swoje owieczki gubią i nie podejmują charyzmatycznych działań, by je odnaleźć i przyłączyć do stada. A to się zdarza w rodzinie, czy zatem należy tylko narzekać? Nie, zatem podpatrzmy u innych duszpasterzy, gdzie powołania są liczne. I z woli PANA nastąpią powołania, by robotników było w winnicy PANA wielu. Z darem modlitwy s.Danuta F.Z.Ś.