Skocz do głównej treści strony
Prowincja

Oświadczenie w sprawie oskarżeń przeciw śp. o. Mirosławowi Karczewskiemu

Utworzono: 27-09-2013

W związku z dzisiejszą publikacją na łamach Faktu (fakt.pl) zatytułowaną „Tajemnice Watykanu: Polski misjonarz zabity podczas orgii”, dotyczącą zakonnika Prowincji św. Maksymiliana Braci Mniejszych Konwentualnych w Polsce, o. Mirosława Karczewskiego, zamordowanego w Ekwadorze 6 grudnia 2010 r. oświadczamy, że informacje w niej zawarte nie zostały przedstawione rzetelnie.

  1. Śledztwo jest w toku, zatem trudno jest na tym etapie wyrokować jaki przebieg miały wydarzenia z 6 grudnia 2010 r.;
  2. domniemany fakt orgii seksualnej opiera się na poszlakach, których nie potwierdzono;
  3. Nuncjatura Apostolska w Ekwadorze odcina się od takiej wersji wydarzeń – do Stolicy Apostolskiej w 2010 r. przesłana została nota sporządzona na podstawie pierwszej wersji, z której następnie policja się wycofała z powodu braku dowodów; nie było to więc stwierdzenie faktu, ale przekazanie pierwszych informacji, które się nie potwierdziły.
  4. nie jest prawdą, że „zgodnie z zaleceniem Watykanu, prawdę o śmierci franciszkanina zatajono.” Warto zwrócić uwagę, że nikt z redakcji Faktu nie zgłosił się do władz zakonnych z zapytaniem o wydarzenie z 6 grudnia 2010 r., co czyni artykuł jednostronnym;
  5. w sytuacji, kiedy sam zainteresowany nie może się bronić, trzeba brać pod uwagę także sposób jego życia, opinię tych, którzy znali go od lat – parafian, współbraci, osoby, wśród których pracował. To w publikacji Faktu zostało całkiem pominięte; ponieważ o. Mirosław cieszył się bardzo dobrą opinią trudno byłoby bezkrytycznie przyjąć stawiane mu zarzuty;
  6. jedną z przyjmowanych wersji jest ta, mówiąca o zainscenizowaniu przez zabójców towarzyskiego spotkania w klasztorze w Santo Domingo już po śmierci o. Mirosława, by zmylić trop i dać mediom łatwy kąsek.

Ponieważ, jak zostało wspomniane, śledztwo nie zakończyło się, dlatego tworzenie ostatecznych twierdzeń jest niewłaściwe, a o. Mirosławowi przysługuje prawo do dobrego imienia, które – niestety – zostało zszargane. Jako jego współbracia apelujemy o umiar w szafowaniu wyrokami. Jednocześnie wyrażamy gotowość do poszukiwania odpowiedzi na trudne nawet pytania dotyczące śledztwa.

Z rodziną zamordowanego o. Mirosława łączymy się w chrześcijańskiej nadziei życia wiecznego.

Poniżej zamieszczamy fragment listu Administratora Apostolskiego w Santo Domingo J. Eks. ks. bpa Julio César’a Terán Dutari skierowanego do rodziny zamordowanego franciszkanina:

Przede wszystkim chciałbym podkreślić wdzięczność jaką nasza Diecezja w Santo Domingo wyraża za olbrzymią i pełną poświęcenia pracę duszpasterską realizowaną przez o. Mirka oraz wielki szacunek, uznanie i miłość z jaką wierni parafii Św. Antoniego wspominają go w naszym mieście.
Chociaż pojawiły się oszczercze pogłoski dotyczące okoliczności i przyczyn śmierci o. Mirosława, jednak nie są one w stanie zniszczyć wizerunku, który zostawił w naszych sercach. Policyjne śledztwo już dawno powinno potwierdzić fakty i rozwiać wszelkie wątpliwości, jednak do tej pory nie dało żadnych odpowiedzi i wydaje się, że nie da ich również w najbliższej przyszłości.
Pogłoski, które pojawiły się od samego początku, także w zniesławiającej publikacji, nie mają żadnych podstaw i nie są możliwe do udowodnienia. Nie udało się jednak znaleźć żadnych świadków, którzy potwierdziliby faktyczny przebieg wypadków.
Myśl, najbardziej zbliżona do prawdy jaka się rodzi jest ta, że zabójcy przygotowali i zrealizowali w sposób złośliwy i podstępny okoliczności zbrodni, w taki sposób, żeby wyglądało na coś, co uderza w moralność zakonnika. Widać, że główną przyczyną zbrodni mogła być zemsta za wymagania ewangeliczne, które stawiał dobry pasterz swej owczarni. W związku z tym wszystkim jest smutne to, że nie ma nadziei na dokończenie śledztwa w ten sposób, aby dokonała się sprawiedliwość. W naszym kraju w wielu przypadkach przeszkadzają inne korzyści które niejednokrotnie są wynikiem korupcji.

o. Mateusz Stachowski OFMConv

Rzecznik Prowincji św. Maksymiliana Braci Mniejszych Konwentualnych

Przejdź do góry strony