Skocz do głównej treści strony
Prowincja

Krnov: formacja do bycia świętymi

Utworzono: 23-07-2014

W Krnovie w Czechach 12 franciszkanów z Polski i Słowacji, po 10 latach od ślubów wieczystych, odbyło letni kurs formacji ciągłej.

Z braćmi spotkali się m.in. asystent generała ds. Europy Wschodniej oraz prowincjałowie z Krakowa, Warszawy i Jihlavy. Zakonnicy mają w tym czasie „wykłady z historii Kościoła, psychologii, archeologii biblijnej czy patrologii” – mówi opiekun grupy, na co dzień sekretarz warszawskiej prowincji franciszkanów o. Piotr Żurkiewicz. „Ale planowane są też odwiedziny wspólnot klasztornych w Czechach i na Węgrzech oraz pięciodniowe rekolekcje” – dodaje zakonnik.

O. Jacek Ciupiński z Rzymu podkreślił, że „nie formujemy się po to, aby jak najwięcej wiedzieć, ale po to, aby być świętymi”. I przypomniał, że formacja ciągła zakonników trwa przez całe życie. „Każdy dzień w klasztorze to formacja ciągła, każda kapituła to formacja ciągła, każde spotkanie to formacja ciągła” – wyliczał. Prosił zebranych braci, aby dany im czas wykorzystali do mówienie między sobą o Jezusie, jak Go doświadczają na co dzień. „Jeśli ktoś rzeczywiście doświadczył miłości Boga, który go zbawia, nie potrzebuje wiele czasu, by zacząć Go głosić. Każdy chrześcijanin jest misjonarzem w takiej mierze, w jakiej spotkał się z miłością Boga w Chrystusie Jezusie” – mówił, cytując papieża Franciszka.

Przy tej okazji opowiedział im o swoim spotkaniu z braćmi w Kazachstanie i o spotkaniu z rodowitymi Kazachami, którzy dopiero przygotowują się do chrztu, a którzy już codziennie spędzają pół godziny na adoracji Najświętszego Sakramentu i na mszy św. „Podczas całodniowego towarzyskiego spotkania rozmawialiśmy o Jezusie. Nie było żadnych innych tematów. Oni nie mówili o Jezusie jako o idei. Oni opowiadali o Jezusie jako o osobie żywej, obecnej z nimi przy stole, która działa cuda w ich życiu” – wspominał.

W imieniu obecnych w Krnovie prowincjałów o. Wiesław Pyzio z Warszawy również apelował do młodszych współbraci, aby ich trzytygodniowy kurs był spotkaniem braci, którzy dzielą się ze sobą wiarą. Bo zdaniem wyższego przełożonego, od tego zależy przyszłość wspólnot zakonnych. „Wszystkie nowe wspólnoty w Kościele, instytuty, które się pojawiają, w centrum mają ‘Lectio Divina’ – pogłębioną lekturę Słowa Bożego, wspólne rozmyślanie, ale też wspólne dzielenie się i wspólną modlitwę. I to ich trzyma, i to przyciąga, i to zapewnia im żywotność” – przekonywał prowincjał. Życzył braciom, aby ten czas był dla nich i czasem odpoczynku, i radości, i refleksji, ale przede wszystkim dotknięcia Pana, aby wrócili do swoich wspólnot odnowieni niczym uczniowie z Góry Tabor.

Czeski prowincjał o. Bogdan Sikora przybliżył historię i teraźniejszość franciszkanów na tych ziemiach oraz ich trudną sytuację personalną po czasach komunizmu (likwidacja klasztorów i systemowa ateizacja). Podobnie uczynił prowincjał węgierski w specjalnie wystosowanym do braci liście. Obydwaj podziękowali za dotychczasowe wsparcie ze strony polskich prowincji i prosili o dalszą ich pomoc.

W sierpniu w Krnovie odbędzie się podobny kurs formacji dla braci z Europy Wschodniej. Tym razem jednak dla tych, którzy już są 25 lat po ślubach wieczystych.

jms
za: franciszkanie.pl

Przejdź do góry strony